Historia

WYŚLIJ ARCHIWALNE ZDJĘCIE
  • 19 września 2015
  • wyświetleń: 3574

Prace na cmentarzu żydowskim

W lipcu, sierpniu i wrześniu na cmentarzu żydowskim w Pszczynie jak co roku prowadzono prace porządkowe i renowacyjne realizowane przez opiekuna nekropolii Sławomira Pastuszkę. Większość z nich wykonano w dwóch frontowych kwaterach nekropolii. Przez niecałe trzy miesiące, opiekun przepracował na cmentarzu społecznie około 250 godzin, a ostateczny efekt prac znacząco przerósł planowane zamierzenia i oczekiwania.

Prace na cmentarzu żydowskim
Prace na cmentarzu żydowskim · fot. Sławomir Pastuszka


Prace porządkowe rozpoczęto zaraz po wichurze z 8 lipca, która dokonała licznych zniszczeń na cmentarzu. Prace związane z usunięciem konarów połamanych drzew i gałęzi zostały sfinansowane przez opiekuna nekropolii. W przeciwieństwie do zeszłego roku, w czasie nawałnicy na szczęście nie został przewrócony żaden nagrobek. Największe szkody niestety poniósł dach domu przedpogrzebowego, na który spadł spory konar drzewa, wybijając w nim dwie dziury oraz uszkadzając ceglaną sterczynę w narożu budynku.

Jak zwykle największą troską objęto zachowane nagrobki. 20 z nich zostało ponownie ustawionych do pionu, z czego 15 dzięki pomocy firmy kamieniarskiej Adama Szczotoka z Pszczyny, który także w lipcu zrealizował kompleksową renowację nagrobków rodziny Timendorferów, sfinansowaną przez jej potomków zamieszkałych obecnie w Izraelu. Udało się także odnaleźć i ustawić na swoich miejscach dwa masywne cokoły, zakopane na ścieżce w latach 60. XX wieku, wydobyć na powierzchnię jeden nagrobek w kwaterze dziecięcej, przysypany wcześniej warstwą ziemi oraz oprzeć o stojący cokół górną część przewróconego masywnego obelisku, który powoli zapadał się w ziemię. Oprócz tego naprawiono uszkodzone fundamenty pięciu przewróconych nagrobków, do których przytwierdzono wcześniej luźno stojące i powykrzywiane cokoły. Opiekun cmentarza żywi głęboką nadzieję, że przygotowane nagrobki już na wiosnę przyszłego roku zostaną ustawione do pionu.

Dzięki interwencji opiekuna, z pomocą Zieleni Miejskiej w Pszczynie, we wrześniu naprawiono rozkradzione i zniszczone częściowo w zeszłym roku ogrodzenie cmentarza oraz załatano dwie dziury w dachu domu przedpogrzebowego.

10 września z pomocą przyszli także wychowankowie Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Pszczynie, których opiekunem był Grzegorz Maćkowski. Dzięki ich solidnej pracy udało się wywieźć z cmentarza kontener zalegającej ziemi i innych odpadów naturalnych, przyciąć gałęzie z licznych drzew oraz usunąć samosiejki rosnące wzdłuż ogrodzenia. I tym razem z pomocą przyszła Zieleń Miejska, która udostępniła kontener oraz zajęła się usunięciem gałęzi sprzed terenu cmentarza.

Dzięki pozyskanym funduszom od osób prywatnych jeszcze w tym roku na odnowionym nagrobku rodziny Schindlerów zostanie wykuta inskrypcja w języku niemieckim i hebrajskim upamiętniająca kupca Paula Schindlera, prezesa tutejszej gminy żydowskiej, zmarłego 24 października 1941 roku. Oprócz tego dzięki prywatnemu darczyńcy po raz kolejny pozyskano kleje konserwatorskie, a także materiały budowlane, które przeznaczone zostaną na wzmocnienie fundamentów domu przedpogrzebowego. W przyszłym roku naprawom poddane zostaną także zabytkowe drzwi budynku oraz otwory okienne, z których także zostaną usunięte stare deski, a w ich miejsce zamontowane okrągłe płyty w lepszy sposób zabezpieczające wnętrze budynku.

Zwiedzanie cmentarza z opiekunem zaplanowano na piątek 16 października na godzinę 16.00, odbędzie się ono w ramach Spotkań z Kulturą Żydowską.

BM, Sławomir Pastuszka / pless.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.