Listy

WYŚLIJ LIST
  • 18 kwietnia 2019
  • 20 kwietnia 2019
  • wyświetleń: 4479

Jak obchodzić zbliżające się święta i rocznice?

Do naszej redakcji wpłynął list otwarty Łucji Prządki. Autorka skierowała pismo do samorządowców Pszczyny i powiatu pszczyńskiego. Korespondencja dotyczy sposobu obchodzenia rocznic powstań Śląskich.

Śląskie flagi na pszczyńskim rynku i ulicy Piastowskiej
Śląskie flagi na pszczyńskim rynku i ulicy Piastowskiej · fot. Katarzyna K.


Rok 2018 rozpoczął obchody świąt wielkiej wagi, szczególnie dla nas Ślązaków - bo to setne rocznice kolejnych powstań śląskich 1919, 1920, 1921 i powrót Śląska do Macierzy 1922. Myślę, że o Śląsku będzie głośno, że sami będziemy mieli okazję dokładniej poznać swoją niełatwą drogę do wolności. Nie można też zapomnieć o świętowaniu wydarzeń wagi państwowej, np. 3 Maja - uchwalenie Konstytucji drugiej na świecie (po Ameryce) - to do czegoś zobowiązuje.

I na to chcę zwrócić uwagę. Moim zdaniem jest to święto z serii radosnych, optymistycznych, wesołych. Są to dni wolne od pracy - maj, wiosenna przyroda, piękna pogoda, rynek pełen turystów korzystających z życia, goszczących się w rynkowych ogródkach. A tu nagle idzie jakiś orszak z orkiestrą i sztandarami, które kłaniają się kawałkowi magistrackiego muru, potem hymn państwowy i konsternacja - wstać, upuścić widelec bądź łyżkę? Dalej, pod tym nieszczęsnym kawałkiem muru, składają wieńce i kwiaty (komu?), przemawia burmistrz i starosta (niewiele słychać), a potem bracia kurkowi salwą budzą towarzystwo na rynku. Cała ta uroczystość jest właściwie dla garstki ludzi, która stoi pod magistratem. Reszta przebywających na rynku nie wie o co chodzi. To trochę taki, przepraszam, taniec chochoła.

A można inaczej. Scena na rynku, pod którą ustawiają się sztandary, nie kłaniając się nikomu i niczemu, program artystyczny (bo są świetne) którejś ze szkół, koncert orkiestry i ogólny festyn. Warunek - dobre nagłośnienie. Albo - mamy pałac pszczyński, nasz pałac - można by go raz w roku (po mszy św.) udostępnić pszczyniakom, obywatelom na część oficjalną i artystyczną z okazji takiego święta - nie zasługujemy na to?! Pomysłów jest sporo.

I jeszcze na marginesie - daty 1918 i 1922 powinny się znaleźć na Pomniku Wdzięczności.
Nie ograniczajmy tej wdzięczności!

Na szczęście od kilku lat możemy się spotykać pod pomnikiem w Święto Niepodległości 11 Listopada, więc umieszczenie na nim daty 1918 jest niezbędne, jak również 1922, bo stulecie tego wielkiego wydarzenia całkiem blisko. I wtedy nad niewidoczną tablicą (właściwie tabliczką) na fragmencie magistrackiego muru można się zastanowić. Pomnik, planty, otoczenie to doskonałe miejsce do godnego świętowania.

Łucja Prządka

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.