Zaproszonymi gośćmi byli dyrektor Pszczyńskiego Zarządu Edukacji Marian Grygier, zastępca dyrektora Janina Wojciech, sołtys Jadwiga Gołek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 14 w Wiśle Małej Adam Zuber oraz dyrektor Przedszkola nr 15 w Wiśle Wielkiej Małgorzata Gad ze swoimi podopiecznymi.
Tematem przewodnim dnia były duchy - te dobre i te złe, które towarzyszyły ludziom na co dzień. Dzięki zaangażowaniu nauczycieli i pracowników szkoły tematyka imprezy zyskała efektowną oprawę artystyczną i scenograficzną. Uczniowie kółka gwarowego oraz poszczególnych klas przygotowali pod kierunkiem swych opiekunów stosowne scenki.
Straszyło więc w Starym Młynie u biydnej młynarzowej. Były małe Skrzaty, które pomagały Jagodziorkom nazbiyrać pełne koszyki jagód i trefić do dom. Utopce zaś zrobiły za błozna najlepszego muzykanta we wsi i zamieniły małego Francika na podciepa. Był też Dioboł, kierego widziały baby jak płynęły bez Wisła z Gymbołysiym. Straszyły Strzygi i Meluzyny. Szpetno ślądra straszyła kole kierowa. Świetla świyciła dziadkowi na Kotasim mostku, jak mu wyleciało kółko z fory i se szpetnie przyklon. Samo Mora jeździła na końskim szkielecie. Zobaczyliśmy też dobrą Połednicę. Śmiertka odwiedziła babka, kiero łostała sama na tym świecie, bo ji umor chłop. A zaś inno zamieniono w gyś, zaniosła młodo dziołcha do chorego chłopa, kiery umor na drugi dziyń.
Myślimy, że my wszystkich fest niy postraszyli, ale za to dowiedzieliśmy się o niektórych duchach, które były za czasów naszych prababek. Tak do końca, to nie jesteśmy tacy pewni czy tylko wtedy, a dzisiaj? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami.
Jak zwykle w dniu tym nie zabrakło poczęstunku. Był śląski żur, kiszone ogórki oraz pyszny chleb z fetym.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.