[FOTO] Kompletnie pijany mężczyzna jechał po DK-1 pod prąd!

Wiadomo, że pojazd poruszał się "krajówką" pod prąd przynajmniej od okolic skrzyżowania z ulicą Legionów do skrzyżowania z ulicą Mazańcowicką w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie świadkowie siłą wyciągnęli kompletnie pijanego mężczyznę zza kierownicy. Stawiał opór i był agresywny. Został obezwładniony i przekazany w ręce policjantów.

Podczas tej szaleńczej jazdy pod prąd, kierowca taranował tablice kierujące U-21 A/B (tzw. sierżant) na zwężeniu w rejonie wiaduktu kolejowego między skrzyżowaniami z Legionów i Ligocką w Czechowicach-Dziedzicach. Zachodziła konieczność pilnej poprawy oznakowania. Do redakcji serwisu Bielskie Drogi w sobotę wpłynęła informacja, że pojazd ten jechał od strony Pszczyny, gdzie kierowca beztrosko mknął na czerwonych światłach z pełną prędkością (tam jeszcze nie jechał pod prąd).

Jak się później okazało to 65-latek zamieszkały w powiecie bielskim. Obywatel mógł się pochwalić sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Nie mógł się jednak pochwalić wynikiem trzeźwości, bo nie był w stanie dmuchać w alkomat. Został przewieziony na badania krwi, których wynik będzie znany dopiero za jakiś czas. Materiały sporządzone przez policjantów zostały przekazane do sądu.

Dzięki prawidłowej reakcji świadków niewątpliwie udało się niknąć tragicznego w skutkach wypadku.