Kubeczek menstruacyjny - rewolucja w higienie i portfelu

Ile kosztuje miesiączka?

W internecie od pewnego czasu funkcjonuje tzw. kalkulator kosztów miesiączki (za jego powstanie odpowiadają Dominika Miszewska oraz Julia Żuławińska). Pozwala on w przybliżeniu obliczyć, ile kobieta wydaje na materiały higieniczne związane z miesiączką przez całe życie. Wystarczy określić długość cyklu miesiączkowego, koszt oraz ilość zużywanych środków higienicznych (tamponów i podpasek). Statystycznie kobieta miesiączkująca do ok. 40. roku życia wydaje około 6 tysięcy złotych. Wirtualny kalkulator ukazał dramatyczne zjawisko dotykające kobiety na całym świecie - ubóstwo menstruacyjne.

Ubóstwo menstruacyjne - szokujące zjawisko w XXI wieku

Nie da się ukryć, że menstruacja to wciąż temat tabu w wielu środowiskach. A skoro o czymś się nie rozmawia, w jaki sposób nagłaśniać sprawę ubóstwa menstruacyjnego? Fakty są porażające. W Polsce aż prawie 500 000 kobiet nie stać na zakup środków higienicznych. Wśród nich są nastolatki, które dopiero wchodzą w okres dojrzewania (blisko 10% uczennic nie przychodzi z powodu okresu do szkoły) lub kobiety, które stoją przed dylematem zakupu podpasek czy obiadu dla rodziny. W odpowiedzi na takie dramatyczne historie powstała fundacja Różowa skrzyneczka, mająca na celu zapewnienie powszechnego dostępu nie tylko do bezpłatnych środków higienicznych (poprzez rozmieszczanie na obszarze całej Polski skrzyneczek, do których można wkładać nadmiar środków higienicznych dla potrzebujących), lecz także rzetelnej edukacji o menstruacji w szkole (statystyki pokazują, że aż 40% rodzin nie rozmawia w domu o miesiączkowaniu). Jedną z ważniejszych kwestii poruszanych na takich spotkaniach jest ekologiczny aspekt miesiączki.

Kobieta podczas miesiączki może być eko

Choć miesiączka to kwestia jak najbardziej intymna i prywatna, to jednak ślady, jakie kobiety pozostawiają po sobie, czyli zużyte tampony i podpaski, wpływają na środowisko, a więc nas wszystkich. Środki higieniczne nie ulegają rozpadowi, co oznacza, że po wyrzuceniu do kosza (o ile nie zostaną odpowiednio zutylizowane) trafiają na wysypiska śmieci, a stamtąd do oceanów. Dlatego tak ważna jest edukacja w zakresie menstruacji, by pokazać kobietom, że oprócz tradycyjnych wyrobów higienicznych istnieją także wielorazowe bielizny miesiączkowe (wykonane z włókien bambusowych i bawełnianych) oraz kubeczki menstruacyjne. O ile w przypadku tych pierwszych mowa jedynie o przekonaniu się do używania materiałów wymagających prania, o tyle przy drugich - potrzebne są samozaparcie, silna wola i cierpliwość.

Kubeczek menstruacyjny - dlaczego warto go używać?

Rewolucyjny wynalazek, jakim jest bez wątpienia kubeczek menstruacyjny, przybył do nas z Zachodu. Wykonuje się go silikonu medycznego lub TPE. Wyrób ma kształt kubeczka, do którego trafia krew podczas miesiączki. Aplikuje się go na podobnej zasadzie, co tampon, czyli do pochwy. Chyba najtrudniejszą decyzją jest wybór rozmiaru kubeczka. Dostępne są S, M, L, które należy indywidualnie dopasować, biorąc pod uwagę takie aspekty jak: porody naturalne, obfitość miesiączek, budowę ciała oraz wzrost. Koszt zakupu kubeczka może wahać się od 40 do nawet 200 złotych, jednak warto wziąć pod uwagę, że jest to wydatek na około 5-7 lat (tyle średnio wynosi wytrzymałość i nieprzepuszczalność kubeczka). W grę wchodzą także początkowe próby dobory rozmiaru (bywa, że trzeba przetestować 2 a nawet 3 kubeczki, nim wybierze się ten właściwy). Niemniej wszystko jest warte komfortu noszenia, uczucia suchości, długotrwałej ochrony, a także ograniczenia wytwarzanych odpadów w przyszłości. Wiele kobiet mimo początkowej niechęci i obawy przed niepowodzeniem bardzo chwali sobie zamianę tradycyjnych tamponów i podpasek na kubeczek menstruacyjny.